Jacek Michał

środa, 19 grudnia 2007

Warto rozmawiać

Rozmowa 1 (Lato 1997)

Pytanie: Czy korupcja teraz jest większa od tej za komuny?

Odpowiedź: Nie, skądże. Wtedy to trzeba było dawać łapówkę nawet Pani Sklepowej za papier toaletowy.

P: A ty dawałeś?

O: Nie, skądże.

P: A teraz dajesz?

O: No pewnie. W przeciwnym razie moja firma by padła. Ale teraz to się nie nazywa łapówka. Teraz to jest lobbying.
..................................................

Rozmowa 2 (Wiosna 2007)

P: Wszyscy narzekają na Rydzyka. Dlaczego?

O: No bo on źle robi.

P: Ale co, możesz podać jakieś przykłady?

O: Wiesz, ja Radia Maryja nie słucham. Ale wszyscy tak mówią.
..................................................

Rozmowa 3 (Wiosna 2007)

P
: Panie Ordynatorze* moja matka leży u Pana na Oddziale, czy mógłby Pan mi powiedzieć jak ona się czuje?

O: Nie udzielamy takich informacji przez telefon.

P: Ale ja dzwonię z Australii.

O: A skąd ja mogę wiedziec, że z Australii. Może z Pułtuska? Proszę wsiąść w samolot i przylecieć.

P: Ale ja akurat wróciłem z Polski 2 tygodnie temu.

O: A gdzie Pan mieszka w Australii?

P: Brisbane.

O: Hm... Tam jeszcze nie byłem. Ale będę.
.................................................

Rozmowa 4 (Jesień 2007)

P
: Czemu chcesz aby Euro szybko weszło do Polski?

O: No bo to będzie dobre dla ludzi i gospodarki.

P: Tylko dla niektórych ludzi. Większość na tym straci. A gospodarki bez Euro rozwijają się lepiej niż te gdzie wprowadzono tę walutę.

O: Może i tak, ale ja tracę na wymianie pieniędzy jak wyjeżdżam za granicę.

P: No ile ty na tym tracisz? To są przecież groszowe sprawy. A poza tym, jak Ty często wyjeżdżasz na zagraniczne wakacje?

O: Cztery razy do roku.

P: Cztery razy do roku? Ty, biedny lekarz?

O: No tak. Ale ja ciężko pracuję. Na paru etatach.

P: No ale w przychodni, gdzie jesteś zatrudniony na pełnym etacie, spędzasz tylko 2 – 3 godziny dziennie. Twój ZOZ, czyli Twój pracodawca, mógłby Ci nakazać bycie tam 8 godzin?

O: Niechby tylko spróbowali. To ja im się zaraz zwolnię.

P: No to chyba Ci się poprawiło. Pamiętasz jak w 2003 obawiałeś się, że mogą Cię wywalić z pracy? Ty, doświadczony lekarz, ze specjalizacją.

O: Hmm... To były inne czasy. Ale tyle podatków co ja zapłaciłem w tym roku za Kaczyńskich, to ja nigdy wcześniej nie zapaciłem. Nawet za SLD. Ja im tego nigdy nie wybaczę!
.................................................
*Organiztor i jeden z przywódców strajku lekarzy domagających się podwyżki płac do wysokości 3 średnich krajowych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz